niedziela, 23 października 2022

Recenzja: King Gizzard and the Lizard Wizard - "Eyes Like the Sky"

Okładka albumu "Eyes Like the Sky" zespołu King Gizzard and the Lizard Wizard

Przy okazji recenzowania debiutanckiego longplaya Australijczyków z King Gizzard and the Lizard Wizard wspomniałem, że grupa ta słynie z częstych zmian stylu. Takie zabiegi muzycy stosowali już na początku swojej muzycznej przygody, bo po mającym psychodeliczne i noise'owe naleciałości  garażowo-punkowym "12 Bar Bruise", artyści ze swojego drugiego albumu postanowili zrobić coś jakby niespełna półgodzinne westernowe słuchowisko.

Jednak niestety o ile sam pomysł zdaje się być w teorii oryginalny i ciekawy, tak z wykonaniem gorzej. Album ten w sporej części jest monotonny, co szczególnie słychać w warstwie wokalnej. O ile można ją nazwać wokalną, bo to po tylko i wyłącznie mówiony tekst przez jednego z członków zespołu. Rozumiem, że taki miał być zamysł projektu, ale przez kompozycje opierające się na zbliżonych patentach robi się po prostu nudno. Pojedynczo kawałki te się zwykle bronią, ale słuchanie albumu w całości może męczyć. Mogę jednak wyróżnić kilka momentów, jak "The Raid", bluesowy "Evil Man", w którym harmonijka urozmaica zarówno kompozycje jak i cały album, "The God Man's Goat Lust" z pokręconymi dźwiękami i mroczny "Dust in the Wind" z ciekawymi partiami perkusyjnymi. Reszta utworów, mimo że przyjemnych, to zlewa się w jedno, lecz tu główną winę ponosi właśnie mówiony wokal.

Drugi krążek australijskich muzyków po klimatycznym utworze tytułowym zapowiadał się na ciekawy album. Niestety jak okazało się później powstało dzieło za mało zróżnicowane, które jednak może się podobać wielbicielom filmów o dzikim zachodzie albo chociaż muzyki z takiej własnej kinematografii. Ja osobiście tego nie kupuje.

5/10

Lista utworów:

  1. Eyes Like the Sky
  2. Year of Our Lord
  3. The Raid
  4. Drum Run
  5. Evil Man
  6. Fort Whipple
  7. The God Man's Goat Lust
  8. The Killing Ground
  9. Dust in the Wind

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz