Trzecie dzieło studyjne Australijczyków z King Gizzard and the Lizard Wizard to zarazem kolejna już zmiana kierunku w muzyce prezentowanej przez zespół. Po bardziej garażowo punkowym ale czerpiącym z psychodelii debiucie oraz westernowym "Eyes Like the Sky" przyszła pora na jeszcze bardziej psychodeliczny krążek numer trzy.
Szczególnie otwieracz i finał albumu opierają się na psychodelicznych patentach. O ile finałowy utwór tytułowy wypada fajnie, ale mało wybitnie, tak rozpoczynający całość "Head On/Pill" to już wciągający od początku do końca świetny utwór oparty momentami na bardziej jamowej strukturze. Naprawdę przez te 16 minut dzieje się bardzo dużo, a brzmiące orientalnie fragmenty nadają jeszcze bardziej psychodelicznego charakteru.
Jednak to co pomiędzy tymi kawałkami to już formy bardziej piosenkowe i nie zawsze udane. "I Am Not a Man Unless I Have a Woman" wyróżnia się jedynie tym, że wokal kojarzy się z Robertem Plantem, poza tym jest to kawałek słaby i nijaki. Odrobinę lepiej w żywszej części wypada "God is Calling Me Back Home", ale i on nie porywa. Podobnie sprawa ma się z "30 past 7". I on wypada lepiej niż dwa poprzednie ale także nic wybitnego nie prezentuje. "Pop in my step" posiada jakąś chwytliwą melodię ale także jest raczej średni. Znacznie lepiej wypadają dwa inne kawałki. W "Mystery Jack" podoba mi się brudne brzmienie, za to "Let Me Mend the Past" ma niezłą popową melodię.
Trzeci album studyjny King Gizzard and Lizard Wizard to krążek niezbyt równy. Są tu momenty naprawdę świetne (przede wszystkim pierwszy utwór), ale są też utwory zwyczajnie słabe (większość z tych krótszych form). Biorąc więc uwagę całokształt wychodzi nam album mniej więcej na poziomie debiutu lub może minimalnie lepszy. Słychać jednak, że muzycy mają jakiś dryg do interesującej muzyki. Tyle, że jeszcze nie do końca ten potencjał wykorzystali.
6/10
Lista utworów:
- Head On/Pill
- I Am Not a Man Unless I Have a Woman
- God is Calling Me Back Home
- 30 past 7
- Let Me Mend the Past
- Mystery Jack
- Pop in my step
- Float Along - Fill Your Lungs

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz